Wpisana w mazowiecki pejzaż świątynia, w której otrzymał chrzest Fryderyk Chopin – obok dworku w Żelazowej Woli i muzeum chopinowskiego w Warszawie – jest miejscem szczególnie związanym z życiem wielkiego kompozytora. Dzięki mobilizacji towarzyszącej obchodom dwusetnej rocznicy urodzin kompozytora, na zlecenie parafii w Brochowie, w ramach programu „Fryderyk Chopin 2010” opracowano projekt zintegrowanych prac konserwatorskich, restauratorskich, budowlanych i aranżacyjnych, na podstawie którego w latach 2008–2009 przeprowadzono kompleksową rewitalizację kościoła1.
Zasadniczym celem było przywrócenie wnętrzu wyglądu odpowiadającego kulturowej i historycznej randze świątyni, a głównym zadaniem odtworzenie dekoracji malarskiej2.
Koncepcję tych prac podporządkowano dwu podstawowym założeniom:
1 – podkreśleniu tektoniki wnętrza poprzez wprowadzenie koloru jako elementu budującego architekturę,
2 – wydobyciu, zakonserwowaniu i wyeksponowaniu ocalałych, zabytkowych elementów wystroju, na podstawie których można by opracować nową aranżację wnętrza.
Po wielu dyskusjach i analizie różnych propozycji aranżacyjnych, komisja powołana przez urząd konserwatorski, Narodowy Instytut Fryderyka Chopina i parafię w Brochowie, skierowała do realizacji projekt, w którym nawiązano bezpośrednio do form historycznych, znanych z archiwalnych zdjęć dokumentujących wyposażenie świątyni z przełomu XIX i XX w3.
Kościół pw. Św. Jana Chrzciciela i Św. Rocha w Brochowie w swym obecnym kształcie powstał w XVI w. Jego fundatorem był Jan Brochowski, wojski warszawski, który w 1551 r. rozpoczął starania o przebudowę gotyckiego, jednonawowego kościoła parafialnego. Projekt świątyni wykonał Jan Baptysta z Wenecji, osiadły w Polsce włoski architekt, znany przede wszystkim jako projektant warszawskiego barbakanu i autor przebudowy kolegiaty w Pułtusku. Budowla brochowska, ukończona w 1561 r., ma cechy budowli obronnej. Szczególnie charakterystycznym jej elementem było rozciągnięte, bezlunetowe sklepienie dekorowane siecią kasetonową zdobioną dekoracją malarską. Ten typ sklepienia stanowi znak rozpoznawczy płockopułtuskiej grupy świątyń związanych z kręgiem weneckiego architekta.
Układ dekoracji sklepienia w Brochowie, w formie, w jakiej dotrwała ona do I wojny światowej, znany był tylko z archiwalnej, fragmentarycznej dokumentacji fotograficznej. Na zdjęciu sprzed 1914 r. widać w nawie głównej okrągłe, kwadratowe i prostokątne kasetony wyznaczone przez sieć prostopadłych listew. Utworzone w ten sposób pola wypełniała dekoracja malarska z rozet i arabeski. Dekorację sklepienia prezbiterium charakteryzował jeszcze bardziej skomplikowany układ oparty na motywach odcinków koła, kwadratów z guzami i krzyżowym układzie listew. Sklepienia naw bocznych dekorowane były siatką utworzoną z przenikających się ośmioboków wypełnionych analogicznie zakomponowaną polichromią.
Od strony architektonicznej brochowskie sklepienie (1551–61) ma bliskie analogie w realizacjach w Broku (kościół pw. Św. Andrzeja, ok. 1560) i Pułtusku (kolegiata, ok. 1546–56). Najbardziej zbliżone układy dekoracyjne pochodzą oczywiście z północnej Italii. Jan Baptysta nie powielał jednak włoskich wzorców i stworzył na Mazowszu oryginalne rozwiązania, w których – jak pisze Adam Miłobędzki – udało się „architektowi ujarzmić przestrzeń za pomocą linearnej, matematycznej perspektywy”.
metrycznych kształtach nadających całości wygląd kobierca. Cechą wspólną tych dekoracji jest kolorystyka zbudowana na połączeniu chłodnej szarości z jasną czerwienią. Fakturę, jaką uzyskiwano na sklepieniach formując z ceglanych kształtek bądź stiuku charakterystyczny relief, w drewnianych świątyniach uzyskiwano poprzez efekty malarskie. Wyjątkowo dobrze zachowanym przykładem takiej realizacji jest dekoracja stropu kościoła w Boguszycach, pochodząca z tego samego okresu (1558 r.).
Wiadomo o poważnych zniszczeniach z okresu wojen szwedzkich, po których świątynia w Brochowie była odnawiana i modernizowana. Barokowy wystrój przetrwał do 1816 r., kiedy to – sześć lat po chrzcie Fryderyka Chopina – zastąpiono go wyposażeniem klasycystycznym. Prace renowacyjne prowadzono we wnętrzu kościoła także w 1858 r. i pod koniec XIX w. Ściany pokryto wtedy jednolitym kolorem, a sklepienia przemalowano, powtarzając renesansową dekorację z czasów Jana Baptysty. W okresie I wojny światowej kościół został zniszczony i spalony. Runęło wówczas sklepienie. Międzywojenna odbudowa przeprowadzona pod kierunkiem Jarosława Wojciechowskiego i Tymoteusza Sawickiego ocaliła bryłę budowli, jednak wnętrze pozbawiono wówczas charakterystycznej szaty dekoracyjnej. Ogromnym nakładem pracy odbudowano sklepienia, upraszczając przy tym podziały kasetonowe. Z czterech występujących na sklepieniu nawy głównej motywów geometrycznych – owalu, koła, kwadratu i prostokąta – pozostawiono jedynie dwa: owal i prostokąt. Remonty prowadzono jeszcze po zniszczeniach ostatniej wojny oraz w połowie lat 90. XX w. Sklepienie i ściany pokryły gładkie tynki, filary otrzymały ciężkie okładziny kamienne, a w prezbiterium ułożono posadzkę z bolechowickiego marmuru, podnosząc jej poziom o jeden stopień. Barwne kiedyś, zdobne wnętrze świątyni stało się surowe i „sterylnie” białe.
Niestety podczas międzywojennych i powojennych prac konserwatorskich nie sporządzono inwentaryzacji ocalałych partii dekoracji malarskiej. Większość z nich przepadła bezpowrotnie, część jednak przetrwała pod grubym tynkiem. W podjętych w 2008 r. pracach badawczych i projektowych bardzo ważne zadanie stanowiło przeprowadzenie wnikliwych badań konserwatorskich i odnalezienie reliktów historycznej dekoracji. Na podstawie analizy fotografii archiwalnych wytypowano miejsca wykonania sond stratygraficznych. W toku tych prac udało się odnaleźć, odsłonić, przebadać, zakonserwować i odrestaurować kilkanaście reliktów renesansowej malatury. Stały się one podstawowym punktem odniesienia przy komponowaniu i malowaniu nowej dekoracji sklepienia. Pozwoliły także podbudować merytorycznie projekty dyspozycji kolorystycznej ścian i arkad.
O potrzebie przywrócenia dekoracji malarskiej wnętrza kościoła w Brochowie dyskutowano wielokrotnie. W tym kontekście należy zauważyć, że w epoce nowożytnej malarstwo ścienne zostało integralnie związane z architekturą. Dwaj najwybitniejsi teoretycy Cinquecenta, Sebastian Serlio i Andrea Palladio, przypisywali ogromną rolę dekoracji wnętrz, w tym także i sklepień. Dla Palladia nadrzędną zasadą architektury było dążenie do monumentalności, stąd też traktował polichromię jako jeden ze środków podporządkowanych temu celowi. Jego zdaniem malarstwo winno podkreślać w sposób jasny i prosty podziały architektoniczne budowli. Serlio natomiast wśród repertuaru motywów ściennych wskazywał na: „dziwaczne stwory, które Włosi nazywają groteskami, listki, kwiatki, gałązki, czworonogi, ptaki oraz różnego rodzaju figurki poplątane”5. Także polskie nowożytne traktaty o architekturze zalecały polichromowanie ścian i sklepień kościołów. W XVII w. Sebastian Petrycy za niezbędne dopełnienie architektury uznał „ozdobę, z której dom bierze na się ostatnią doskonałość, by nie wiem jak by był obudowany pięknie, jeśli nie będzie obicia albo malowania musi szwankować na cudowności swojej”6. Słowa te, w pozbawionym koloru wnętrzu kościoła w Brochowie, nabierały szczególnego znaczenia dając żywy impuls do podjęcia prac nad przywróceniem dekoracji malarskiej.
Założeniem brochowskiego projektu było uniknięcie efektu dosłownego naśladowania czy udawania malowidła renesansowego. Projekt ten nie jest rekonstrukcją sensu stricto, lecz współczesną kreacją, z wpisanymi w nią – odsłoniętymi i zakonserwowanymi w trakcie tych prac – fragmentami dekoracji renesansowej. Przy realizacji wykorzystano repertuar motywów typowych dla polichromii kościołów tzw. grupy płocko-pułtuskiej (Pułtusk, Brok) i występujących w drewnianym kościele w Boguszycach. Podstawę stanowił jednak archiwalny materiał fotograficzny ze zbiorów Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk oraz Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Rozległe partie kompozycji, których nie było na żadnym z archiwalnych zdjęć odtworzono na zasadzie analogii. Niektóre miejsca odtworzono, wzorując się na dekoracji malarskiej kościoła w Pułtusku, np. wić roślinną na fryzie biegnącym wzdłuż nawy głównej i prezbiterium, chociaż na zdjęciach archiwalnych widać, że fryz zdobił ornament z liści palmowych. Podjęto taką decyzję, ponieważ forma widoczna na tych fotografiach była typową XIXwieczną dekoracją oderwaną od pierwowzoru. Jako inspiracja posłużyły także klasyczne motywy z kościołów włoskich oraz wspomniana już XVI-wieczna dekoracja malarska kościoła w Boguszycach. Kolorystyka całości nawiązuje do zachowanych fragmentów oryginału.
Wybór techniki wykonania dekoracji malarskiej sklepienia i ścian był uwarunkowany koniecznością wykorzystania istniejącego podłoża. Mięsiste tynki wapienne i cementowo-wapienne nałożone podczas poprzedniego remontu pokrywała powłoka farb poliwinylowych z dodatkiem wapna. Z wielu powodów nie wchodziło w rachubę ani ich zbijanie ani całkowite usuwanie powłoki białej farby. Należało przy tym wykonać malowidło stabilne kolorystycznie i odporne na brudzenie, a powłoka malarska nie mogła zmniejszać dyfuzyjności i nie mogła dawać wybłyszczeń. Konieczna była także możliwość operowania zarówno laserunkami jak i warstwami kryjącymi. Dlatego, po wykonaniu prób, do przygotowania i unifikacji podłoża wybrano farby zolowo-krzemianowe Keim Soldalit. Kombinacja spoiw zolu krzemionkowego i szkła wodnego umożliwia bowiem nakładanie warstw silikatowych nie tylko na podkłady czysto mineralne, lecz także podłoża o charakterze organicznym i mieszanym. Tę chłonną powłokę wykorzystano w dalszym procesie wykonywania dekoracji malarskiej, stosując farby do wnętrz zabytkowych Keim Quarzil w powłokach kryjących i farby laserunkowe Keim Restauro-Lasur oraz farby dekoracyjne Keim Dekorfarben. Do akcentowania motywów dekoracyjnych, gdzie wymagane było posłużenie się czystym, mocnym kolorem użyto pigmentów Keim Purkristalat.
Odtworzenie polichromii kościoła w Brochowie było zadaniem, które – pomimo starannego rozpoznania badawczego – nie mieściło się w kanonie „prac konserwatorskich”. Decyzji inwestorskiej towarzyszyły liczne wątpliwości i znaki zapytania, związane z zakresem „kreacji konserwatorskiej”. Powrót koloru na sklepienie i ściany brochowskiego kościoła wydaje się jednak trafioną decyzją. Bez pozorowania, że mamy do czynienia z dekoracją historyczną, udało się nawiązać do nastroju renesansowego wnętrza. Pewna teatralność aranżacji podporządkowana została dwoistej funkcji budowli: będąc świątynią Boga, jest ona także miejscem koncertów i imprez kulturalnych związanych z dziełem Chopina. W nowo powstałym w Warszawie muzeum chopinowskim i na nowo wyeksponowanym dworku w Żelazowej Woli istotą projektów jest indywidualne doświadczanie chopinowskiego klimatu. Brochów jest kolejnym ważnym miejscem przestrzeni, w której przyszedł na świat i dorastał Chopin. Mamy nadzieję, że „ewokacja” historycznej dekoracji wnętrza ułatwi przywołanie chopinowskiego ducha wśród zwiedzających i słuchających.
Prace przy polichromii brochowskiej wykonał zespół artystów malarzy i konserwatorów dzieł sztuki kierowany przez dra Sylwestra Piędziejewskiego i Marcina Kozarzewskiego. W skład zespołu wykonawczego firmy Monument Service wchodzili dyplomowani konserwatorzy dzieł sztuki: Michał Jarosiński, Katarzyna Górecka, Agnieszka Wielocha, Marcin Burzymowski, artyści plastycy: Grzegorz Stępniak, Andrzej Sołyga, Krzysztof Buczak i historyk sztuki Agnieszka Karolina Zalewska. Badania technologiczne przeprowadził zespół z UMK: dr Zuzanna Rozłucka, Adam Cupa i Waldemar Grzesik oraz Elżbieta Orłowska z Laboratorium PPKZ w Toruniu. Doradcą technicznym firmy Keim był Andrzej Karolczak.
Marcin Kozarzewski, Andrzej Karolczak
Fotografie: Agnieszka Wielocha, Cesar Delgado Martin, Marcin Kozarzewski
1 Projekt zintegrowanych prac konserwatorsko-aranżacyjnych w kościele pw. Św. Jana Chrzciciela i Św. Rocha w Brochowie, praca zbiorowa, Monument Service, mps, Warszawa 2008.
2 K. Górecka, M. Kozarzewski, S. Piędziejewski, A. Wielocha, A. Zalewska, Kościół pw. Św. Jana Chrzciciela i Św. Rocha w Brochowie, Projekt rekonstrukcji polichromii, Monument Service, mps, Warszawa 2007.
3 Rewitalizacja kościoła w Brochowie została sfinansowa na ze środków Programu Operacyjnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Fryderyk Chopin” realizowanego przez Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, przy współudziale środków Samorządu Województwa Mazowieckiego. Prace przeprowadzono pod nadzorem Ewy Jaszczak, kierownika Delegatury w Płocku Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Warszawie.
4 A. Miłobędzki, Zarys dziejów architektury w Polsce, Warszawa 1989, s. 128.
5 Teksty Sebastiana Serlio i Andrea Palladio cyt. za W. Wolters, Plastische Deckendekorationen des Cinquecento in Venedig und im Veneto, Berlin 1968, s. 40.
6 Cyt. za A. Małkiewicz, Teoria architektury w nowożytnym piśmiennictwie polskim, „Zeszyty Naukowej UJ”, WarszawaKraków 1976, z. 13, s. 49.
Oś reprezentacyjna miasta
Port i jego architektura
Ulice zabytkowego śródmieścia
Miasto modernizmu
Konserwacja modernistycznych wnętrz
Powojenne dziedzictwo miasta
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski
Mecenas Kultury Miasta Krakowa
Nagroda "Złotego Pióra"
Złoty Krzyż Zasługi
Czytaj więcej