Odświeżam koszyk
Dodano do koszyka
Historia BUDOWNICTWO ARCHITEKTURA
STRONA GŁÓWNA > Renowator > Artykuły techniczne > Hotel Stary – rewaloryzacja kamienicy przy ul. Szczepańskiej 5 w Krakowie
Nr 2/2017 KEIM Farby Mineralne Sp. z o.o.
Hotel Stary – rewaloryzacja kamienicy przy ul. Szczepańskiej 5 w Krakowie

Gruntowna przebudowa i rewaloryzacja kamienicy przy ul. Szczepańskiej 5 w Krakowie miała miejsce w latach 2004–2006. W tym czasie, z częściowo zrujnowanego budynku o zawalonych sklepieniach i stropach, powstał pięciogwiazdkowy hotel, który w roku 2007 otrzymał w Paryżu prestiżową nagrodę Prix Villegiature za najlepsze wnętrze hotelowe w Europie.

Kamienica zlokalizowana w Krakowie przy ul. Szczepańskiej 5 datowana jest na drugą połowę XVI wieku. Przez cały okres trwania podlegała licznym przebudowom. Powstały między innymi oficyny oraz nadbudowany został budynek frontowy. Całość gruntownie przebudowano w wieku XIX. Zadanie to rozpoczął Józef Steinkeller w 1823 r. Następna przebudowa, dokonana przez Jana Wiśniewskiego (właściciel Merkert), miała miejsce w 1852 roku, a ostatnia w 1854 roku. Zespół składa się z budynku frontowego (do czasu obecnej przebudowy trzykondygnacyjnego) oraz dwóch oficyn oddzielonych podwórkami. Budynek graniczy z budynkami zlokalizowanymi przy ul. Szczepańskiej 7 i 3 oraz 9 (obecnie również budynek nr 9 został przebudowany na cele hotelowe i połączony z budynkiem Hotelu Stary, stanowiąc z nim jeden organizm), a także z budynkiem zlokalizowanym przy ulicy Sławkowskiej. W roku 2004 zawaleniu uległo sklepienie nad salą przy sieni wjazdowej, na skutek braku wykonania zabezpieczeń oraz braku jakichkolwiek doraźnych prac remontowych. Po zakupie obiektu przez obecnego właściciela (Holding Liwa) przystąpiono do natychmiastowych prac ratowniczych, które pozwoliły na uchronienie zabytkowej substancji przed katastrofą budowlaną. Prace budowlane i konserwatorskie zostały zakończone w maju 2006 roku.

Budynek pierwotnie stanowił klasyczną kamienicę mieszczańską, choć należącą do bogatszej części tej grupy. Przebudowa Bryknerów z XVII wieku i przebudowa wspomnianej już rodziny Steinkellerów według projektu W. Hofhauera, kiedy to kamienica uzyskała swój dzisiejszy, klasycystyczny charakter widoczny w architekturze fasady (ze stiukową alegorią handlu z figurą Merkurego na attyce) i wnętrz (polichromie) – nadały budynkowi wygląd okazałej rezydencji. Oczywiście z poprzednich faz istnienia obiektu zachowały się i inne elementy wystroju, jak choćby portale wczesnorenesansowe odrestaurowane pieczołowicie w trakcie prac konserwatorskich.

Współczesna przebudowa musiała spełniać warunki, jakie stawiane są hotelom najwyższej klasy, nie tylko ze względu na uregulowania ustawowe, ale przede wszystkim na oczekiwania klientów. Stąd koniecznym stało się nowe ukształtowanie funkcji obiektu.

W piwnicach znajduje się część rekreacyjna ściśle związana z hotelem. Mieści ona basen wraz z salą ćwiczeń (fitness), saunę oraz zaplecze (szatnie, toalety) wraz z częścią magazynową i socjalną. W piwnicach mieści się także stacja TRAFO. Parter budynku podzielono na 3 strefy funkcjonalne. Pierwsza to hall wejściowy z nową klatką schodową prowadzącą na I piętro. Drugą część stanowi restauracja, częściowo pod przeszklonym patio, z kuchnią oraz trzonem windowym, zawierającym dwie windy przystosowane dla osób niepełnosprawnych oraz recepcję hotelową. Część trzecia to sale konferencyjne i biuro zlokalizowane w skrzydle od strony tylnej działki. Na piętrach znajdują się pokoje hotelowe. Na szóstej kondygnacji od strony ulicy Szczepańskiej wykonano taras widokowy oferujący wspaniały widok na Rynek Główny z Sukiennicami i dominującą sylwetą kościoła Mariackiego. Tarasy znajdują się również na piątej kondygnacji z widokiem na część tylną – oficynową budynku. W części tej znajduje się druga klatka schodowa (ewakuacyjna) prowadząca na 1 piętro, skąd dalsza ewakuacja prowadzi przez patio tylne oraz posesję przy ul. Szczepańskiej 9.

Przebudowa musiała jednocześnie zadbać o wartość historyczną i konserwatorską, spowodować rewaloryzację elementów zabytkowych oraz zapewnić realizację nowych elementów z najlepszych materiałów. Idea, jaka przyświecała projektantom, zawierała się w koncepcji zachowania i konserwacji wszystkich wartościowych elementów zabytkowych (stąd eksponowane nasieki na tynkach ścian wewnętrznych obok ocalonych polichromii) oraz wprowadzenie nowych elementów konstrukcji i wystroju wywodzących się z czasów współczesnych. Zachowano więc elementy ceglanych ścian piwnic, sklepienia, elementy kamieniarki (m.in. wspaniały portal okienny odkryty po rozebraniu przypory na dziedzińcu), a polichromie zostały odrestaurowane i poddane konserwacji. Nowe stropy żelbetowe (pozostawione w stanie surowym nieotynkowanym), konstrukcje stalowe szybów windowych, przeszklenia czy wreszcie zadaszone patio to elementy współczesne.

Materiały wykończeniowe wnętrz to również materiały historyczne i współczesne. Występują wspomniane już oryginalne tynki, z zachowaniem nasieków, polichromii i pierwotnych warstw malarskich. W łazienkach, które oczywiście zostały dodane w związku z nową funkcją, ściany i posadzki zostaływyłożone kamieniem naturalnym. Do malowania ścian użyto farb krzemianowych firmy KEIM. Drzwi wykonane z litego drewna zaprojektowano specjalnie do tego obiektu. Musiały one uzyskać certyfikat odpowiedniej odporności ogniowej. Jednym z najważniejszych elementów budynku, który jako pierwszy ukazuje się nie tylko gościowi hotelowemu, ale również każdemu przechodniowi oraz stanowi pierwszą formę prezentacji budynku, jest oczywiście fasada.

Niestety stan elewacji przed remontem był bardzo zły. Największe zniszczenia występowały w warstwach tynkarskich, które były wielokrotnie reperowane, często w sposób niefachowy. Na dużych częściach elewacji tynk był odspojony, w efekcie czego zniszczenia i ubytki sięgały wątku ceglanego. Tynki cementowo-wapienne i warstwy malarskie nie były warstwami pierwotnymi. N a o tynkowanych murach rysowały się liczne spękania skurczowe oraz niewielka ilość pęknięć natury konstrukcyjnej. Tynki były osłabione strukturalnie, warstwa malarska łuszczyła się, zniszczeniu uległo też wiele detali architektonicznych i zdobniczych. Cała elewacja była mocno zabrudzona. W najgorszym stanie były tynki w obrębie boniowanego parteru. Tynki pierwotne zostały wykonane z zaprawy wapienno-piaskowej i były zachowane bardzo szczątkowo. Wtórnie zostały one pokryte na całej powierzchni mocnym tynkiem cementowym. Widoczne były liczne ubytki, pęknięcia i naprawy, często niepoprawnie i niedbale wykonane, nakładane grubymi warstwami zaprawy cementowej. Warstwy tej zaprawy były w wielu miejscach odspojone, łuszczyły się i odpadały. Szczelne tynki cementowe spowodowały również duże zniszczenia ceglanego lica muru. Założenia konserwatorskie i aranżacja estetyczna elewacji nawiązały do elementów kamiennych odkrytych lub zachowanych na elewacji. Inspiracją było malowanie imitujące okładziny kamienne. Iluzja ciosów kamiennych na pilastrach kamienicy oraz na portalach, gdzie zastosowano mineralną, wielobarwną technikę laserunkową, nawiązywała do malarstwa iluzjonistycznego. Na pozostałych fragmentach elewacji wykorzystano monochromatyczną technikę laserunkową.

Postępowanie konserwatorskie było wieloetapowe. W pierwszej kolejności usunięto wtórne odspojone tynki i nawarstwienia cementowe, a następnie całą elewację umyto metodą hydrodynamiczną. Tynki wykonano zaprawą wapienną. Uzupełnienia, a także elementy budujące formę (pilastry i gzymsy) oraz detale architektoniczne rekonstruowano w masie tynkarskiej. Następnie całą elewację pokryto cienkowarstwowym tynkiem wapienno-cementowym, zbrojonym włóknami szklanymi, KEIM Universalputz. Faktura tynku została różnie opracowana. Fragmenty elewacji, na której później została namalowana iluzja ciosów kamiennych wykonano tak, aby przypominały strukturę kamienia włącznie z odciskiem fugi w tynku. Elewację malowano kryjącą farbą zolowo-krzemianową KEIM Soldalit, na której został wykonany laserunek, również w technice zolowo-krzemianowej KEIM Restauro-Lasur, w różnych kolorach i w różnych stopniach rozcieńczenia (przejrzystości). Zastosowanie takiej techniki pozwoliło na ekspozycję zarówno detalu architektonicznego, jak i stało się twórczym nawiązaniem do istniejących form ciosów kamiennych, nie zmieniając jednocześnie całego wyrazu i historycznej narracji fasady.

Przebudowa budynku przy ul. Szczepańskiej 5 pozwoliła nie tylko na powstanie obiektu, który już obecnie posiada ogromną renomę wśród krakowskich hoteli, ale także, poprzez działania konserwatorskie na fasadzie, wzbogaciła całą pierzeję ulicy Szczepańskiej, przywracając jej dawny blask.

Dorothea Smatloch-Klechowska
KEIM FARBY MINERALNE SP. Z O.O.

Marcin Stępniewski-Janowski
ARCHIKON

Fotografie: M. Stępniewski-Janowski, P. Kucharski
Inwestor i wykonawca generalny – Holding Liwa
Projekt – Archikon, wykonawca elewacji – Dalbud
Dostawca farb i tynków – Keim Farby Mineralne

Bibliografia
Doerner M., Malmaterialien und seine Verwendung im Bilde. Neu bearb. von Hans Gert Müller, Enke Verlag, 1989.
Schönburg K., Historische Beschichtungstechniken – erhalten und bewahren, Bauwesen Verlag, 2002.
Wehlte K., Werkstoffe und Techniken der Malerei, Band III. Urania Verlag, 2001.
Wohlleben M., Zur Geschichte und Technologie der Mineralfarbenmalerei, Teil 2. Mineralischefarben – Beiträge zur Geschichte und Restaurierung von Fassadenmalereien und Anstriche, Hochschulverlag AG an der ETH, 1998.
Wikipedia.pl

Farby krzemianowe
Farby krzemianowe zostały opatentowane przez Adolfa Wilhelma Keima w roku 1878 i są do dziś produkowane przez firmę Keimfarben GmbH w niemieckim Diedorf koło Augsburga. Impuls do podjęcia intensywnych prac badawczych przez A.W. Keima dał król Bawarii Ludwik I. Monarcha ten, posiadając wyrobiony zmysł artystyczny, zachwycony barwnymi wapiennymi freskami na elewacjach we Włoszech, szukał trwałych farb, odpornych na działanie surowszego klimatu na północ od Alp. Spoiwo krzemianowe, nazywane też szkłem wodnym potasowym czy płynnym krzemianem potasowym (po łacinie Liquor Silicium), tworzy nie tylko warstwę powłoki malarskiej (jak inne farby), ale dodatkowo wiąże chemicznie z podłożem w procesie sylifikacji. Jest to idealne spoiwo do malarstwa iluzjonistycznego, ponieważ pozwala na wykonanie laserunków i lawowanie. Firma Keim dedykowała tej technice specjalne farby laserunkowe, KEIM Restauro-Lasur, które dzięki swoim właściwościom, nawet przy bardzo dużym stopniu rozcieńczania, gwarantują trwałe związanie z podłożem, odporność na działanie warunków atmosferycznych i promieniowania UV.

Laserunek
Laserunek to przezroczysta lub półprzezroczysta warstwa farby, zmieniająca ton lub barwę niższych warstw obrazu. Pochodzenie nazwy nie jest jasne, być może wywodzi się z określenia lazur w językach romańskich. Lazur może oznaczać błękit, ale także przejrzyste, jasne barwy. Efekty osiągane dzięki laserunkom tylko częściowo nadają się do reprodukcji; głębia i niezwykłe efekty barwne warstw laserunków nie mogą być naśladowane innymi technikami. Bardzo ważnym aspektem jest ruch, sposób oraz narzędzie do nakładania farby: pędzel, gąbka, szmatka, pióro itp. Niewątpliwie wymaga to doświadczenia artystycznego. Laserunki stosowane były już w średniowieczu, jednak w pełni rozwinęły się dopiero wraz z rozwojem malarstwa olejnego.
W malarstwie ściennym często używano słowa „lawowanie” (z języka włoskiego lavare, mycie). Jest to technika malarska, gdzie farba jest nakładana w bardzo rozcieńczonej konsystencji. W ten sposób uzyskuje się półprzezroczyste, zabarwione powierzchnie. Lawowanie charakteryzuje się przede wszystkim wysokim udziałem spoiwa w farbie. Technika ta ma na celu pogłębienie przestrzenności i plastyczności dzieła. Służy także do podkolorowania rysunku konturowego, wykonania ciemnych partii (cieniowania plamą) oraz stworzenia efektów światłocieniowych. Lawowanie daje bardzo dobre efekty przy wykonywaniu malarstwa iluzjonistycznego, naśladowczego (imitowania) i wszystkich innych dzieł, wymagających pokazania głębi, jak np. perspektywy powietrznej, gry światła i cienia oraz zjawisk atmosferycznych, jak np. deszcz czy mgła.
Możemy wyróżnić następujące techniki lawowania:
– lawowanie stopniowe – lawowanie, w którym odcienie kolorów łagodnie przechodzą z jasnego w ciemny lub na odwrót. Najczęściej polega ono na nakładaniu, z jednoczesnym stopniowym rozcieńczaniem, kolejnych warstw koloru;
– lawowanie wielobarwne – lawowanie, w którym używa się wielu kolorów tak, aby nie tworzyły oddzielnych plam, lecz wpływały na siebie, tworząc kolor ostateczny;
– lawowanie suche – polega na nakładaniu na duże powierzchnie równego, jednolitego odcienia pigmentu. Uzyskuje się w ten sposób łagodne przejścia między płaszczyznami poszczególnych kolorów. Można dzięki temu ukazać subtelne efekty atmosferyczne.

Załączniki:
Keim artykul techniczny.pdf
Bieżące wydanie

Renowacje i Zabytki
ZAMEK W MALBORKU - 1/2024

W numerze:

ZAMEK W MALBORKU


Dzieje budowlane zamku

Droga do UNESCO

Muzeum od kuchni

 

Wyróżnienia i nagrody

Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski

Mecenas Kultury Miasta Krakowa

Nagroda "Złotego Pióra"

Złoty Krzyż Zasługi

Czytaj więcej