Rozpoczęta w kwietniu 2010 roku konserwacja katedry toruńskiej została ukończona jesienią roku 2013. Realizacja projektu pn. „Prace konserwatorskie i restauratorskie przy wystroju korpusu nawowego i wnętrz kaplic w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Toruniu“ trwała nieprzerwanie 37 miesięcy. W tym czasie odrestaurowano blisko 7000 m2 ścian i sklepień oraz około 1500 m2 polichromii ściennych.
Obok oczywistego celu prac konserwatorskich, jakim była poprawa stanu zachowania zabytku, wykonawcy przyświecał także i ten natury estetycznej – uporządkowanie i wyeksponowanie artystycznych wartości architektury świątyni i związanej z nią dekoracji. Na liczne dylematy o charakterze doktrynalnym, jakie rodziły się w trakcie realizacji zadania, nakładała się problematyka związana ze stanem zachowania obiektu, który częstokroć wymuszał kierunki działań konserwatorskich. Niniejszy tekst prezentuje koncepcję prac przede wszystkim z technologicznego punktu widzenia.
Historia budowy fary starego miasta Torunia jest przedmiotem badań i polemik o ponadstuletniej już tradycji. Zgodnie z utrwalonymi w literaturze przedmiotu sądami, świątynię wzniesiono w trzech zasadniczych fazach, (które przyjęło się określać jako II, III i IV kościół), w miejscu wcześniejszego, murowanego kościoła (zwanego pierwszym).
Kościół II, budowany od lat 90. XIIIw.(?), ukończony w ciągu 1. połowy XIV w., przetrwał częściowo do dziś: z tego założenia pochodzi obecne prezbiterium oraz dolne partie ścian obwodowych korpusu. W latach 40. XIV w. powstały pierwsze kaplice od strony północnej, południowy rząd kaplic wzniesiono natomiast na początku XV w. W 1351 r. kościół został zniszczony przez pożar.
Obecna wysoka hala powstała w wyniku budowy nowego masywu zachodniego z wieżą w latach 1407–1433 oraz podwyższenia korpusu, przy wykorzystaniu ścian i filarów międzynawowych II kościoła. Prace te realizowano w dwóch fazach: 1 – równocześnie z budową wieży wzniesiono ściany korpusu, podwyższono filary międzynawowe i całość przykryto dachem; 2 – w latach 70. XV w. wnętrze przesklepiono, o czym świadczy m.in. inskrypcja na zachodniej ścianie nawy północnej, dotycząca ukończenia sklepień.
Z uwagi na długą i zawiłą historię budowy oraz burzliwe dalsze dzieje, toruńską katedrę cechuje forma dalece niejednorodna, co czytelne jest zarówno w zewnętrznej bryle gmachu, jak i we wnętrzu. Niskie prezbiterium kontrastuje z monumentalną bryłą halowego korpusu nawowego, zamkniętego od strony zachodniej masywem wieżowym w typie westwerku, z nieukończoną, potężną wieżą. Wnętrze prezbiterium o ceglanych, lokalnie dekorowanych malarsko ścianach, przykryte sklepieniem o wyraźnym rysunku, podkreślonym dekoracją malarską żeber, odcina się od pobielonego wnętrza korpusu nawowego. Ów korpus, powstały w kilku fazach, który przez stulecia wypełniał się licznymi ołtarzami, epitafiami, dziełami sztuki rzeźbiarskiej i malowidłami, jest siłą rzeczy niejednorodny, tak pod względem formy architektonicznej, jak i wyposażenia ruchomego. Dysproporcja pomiędzy bogactwem dekoracji i wyposażenia w dolnej strefie świątyni w stosunku do jej partii górnej, w kościele Świętojańskim została wtórnie spotęgowana wskutek pokrycia wnętrza jednolitą warstwą pobiały.
Przekształcenia te, odzwierciedlające potrzeby duchowe, mentalność, poziom życia religijnego, zmieniające się gusty oraz artystyczne i polityczne ambicje społeczności użytkujących kościół, stanowią o wyjątkowej, niepodważalnej wartości wnętrza świątyni. W tym kontekście zasadnicza kwestia, z jaką należało się zmierzyć, sprowadzała się do pytania: czy można, nie godząc w wartość tego wnętrza jako dokumentu historii, nadać mu bardziej spójny charakter, wpłynąć na poprawę jego jakości estetycznej?
Z opartej na zapisach źródłowych literatury wynikało, że sklepienie korpusu dekorowane było malarsko, co potwierdziły odkrywki wykonane w latach 70. XX w. Dekoracja ta, w powiązaniu z istniejącą strukturą architektoniczną korpusu, zdeterminowała kierunek prac konserwatorskich i restauratorskich, których zasadniczym punktem odniesienia stał się wygląd korpusu nawowego, jaki nadano mu w XV w.
Jednakże nie względy natury estetycznej, lecz katastrofalny stan zachowania stał się bezpośrednim impulsem do podjęcia prac konserwatorskich, w znaczącym stopniu determinując koncepcję konserwatorską, kierunki działań i ich końcowy efekt. Przed przystąpieniem do prac rozpoznany fragmentarycznie, w ich toku ukazywał swoje ponure oblicze w coraz to nowych odsłonach.
Podstawą prac konserwatorskich był wstępny projekt, w którym sformułowane były jedynie ogólne wytyczne i założenia konserwatorskie. Nie uwzględniał on jednak faktycznego stanu zachowania, a co za tym idzie, wszystkich potrzeb obiektu. Wyniki rozpoznania konserwatorskiego potwierdziły bardzo zły stan zachowania ścian. Mury katedry były w wielu miejscach popękane na wskroś, natomiast tynki sklepień wskutek długotrwałego zawilgocenia zasolone, przebarwione i wyplamione. Odspajały się od podłoża, były popękane, w licznych miejscach osłabione i zdegradowane. Zamalowywany wielokrotnie detal architektoniczny i rzeźbiarski uległ deformacji – jego kształty stały się nieczytelne. Ściany przemalowywano 11 razy, przykrywając malowidła powstające w różnych okresach historii katedry.
Realizację zadania rozpoczęto od opracowania planu badań, które towarzyszyły pracom wykonawczym, aż do zakończenia projektu. Równolegle z badaniami odkrywkowymi in situ prowadzono analizy laboratoryjne. Ich celem była identyfikacja materiałów budowlanych, określenie stratygrafii pobiał i warstw malarskich oraz techniki wykonania polichromii, a następnie ocena ich stanu zachowania. Badania architektoniczne pomagały w interpretacji chronologii dekoracji malarskich, odkrywkowe ujawniły wiele nieznanych wcześniej dekoracji malarskich oraz pozwoliły poznać charakter i różnorodność opracowania ścian za pomocą tynków i pobiał.
Na podstawie oceny stanu zachowania oraz analizy problematyki konserwatorskiej opracowano wytyczne oraz program prac konserwatorskich, którego ideą było odtworzenie wystroju malarskiego korpusu nawowego z II poł. XV wieku (po podwyższeniu świątyni) z lokalną ekspozycją fragmentów dekoracji wcześniejszych i późniejszych, ważnych dla historii zabytku.
Założenia i wytyczne konserwatorskie przewidywały:
• Kontynuowanie badań konserwatorskich w toku prowadzonych prac
• Wzmocnienie i stabilizację struktury murów
• Konsolidację osłabionych i odspojonych tynków
• Likwidację rdzawych przebarwień i zacieków z odsłoniętych polichromii, pobiał i tynków
• Utrwalenie, konsolidację, zabezpieczenie warstw malarskich
• Uzupełnienie ubytków podłoża
• Usunięcie zdegradowanych pobiał wtórnych
• Opracowanie faktury i kolorystyki pobiał z uwzględnieniem ich zróżnicowania
• Konserwację i restaurację wybranych do ekspozycji warstw malarskich
Przyjęto również założenia technologiczne, które zmierzały do ograniczenia użycia lub całkowitego wyeliminowania w procesie konserwacji żywic syntetycznych i zastąpienia ich materiałami mineralnymi, analogicznymi do oryginalnej substancji zabytkowej. Wyniki licznych badań malowideł ściennych konserwowanych w przeszłości żywicami sztucznymi dowiodły, że powodują one wiele negatywnych i nieodwracalnych zmian w warstwach malarskich, takich jak:
• Zmiany kolorystyczne w wyniku utleniania – żółknięcie, szarzenie
• Powierzchnia malowidła zmienia swoje właściwości elektrostatyczne, dlatego kurz zbiera się na niej bardziej intensywnie
• Mikroorganizmy które bytują na żywicach, rozwijają się intensywniej
• Żywice syntetyczne sieciując stają się nieodwracalne
Ponieważ wiodącym spoiwem zapraw murarskich, tynkarskich oraz malarskich zastosowanych przez budowniczych katedry było spoiwo wapienne, do prac konserwatorskich, poczynając od konsolidacji i wzmacniania, poprzez podklejanie i uzupełnianie ubytków poszczególnych warstw technologicznych konsekwentnie stosowano preparaty oparte na spoiwie wapiennym w różnej postaci – od koloidalnych roztworów drobnocząsteczkowegowodorotlenku wapnia po tradycyjne wapno dołowane.
Do wstępnych zabiegów wzmacniania i konsolidacji zastosowano innowacyjne materiały z serii CaLoSiL®, wyprodukowane w niemieckim laboratorium IBZ-Freiberg. Służą one do konserwacji materiałów mineralnych, tj. kamieni naturalnych (zwłaszcza o spoiwie wapiennym) oraz zaprawy. CaLoSiL® zawiera cząsteczki wodorotlenku wapnia zawieszone w alkoholu (etylowym, n-propanalou, i-propanolu) o średniej wielkości 150 nm. Poszczególne preparaty różnią się stężeniem cząsteczek w roztworze.
Odznaczają się one bardzo cennymi zaletami:
• Dobrą penetracją
• Szybką karbonatyzacją
• Wysokim stopniem czystości
• Możliwością łączenia z preparatami
• krzemoorganicznymi
Do kolejnych czynności, takich jak uzupełnianie ubytków, konserwacja i rekonstrukcja pobiał wybrano linię wapiennych produktów firmy Keim, które bazują na klasycznym wapnie dołowanym.
Szerokie zastosowanie znalazło spoiwo wapienne bez dodatków – Keim Romanit Sumpfkalk – do zapraw, szpachlówek oraz pobiałek.
Natomiast dwa rodzaje farby wapiennej – Romanit i Athenit, podbarwiane pastami pigmentującymi (Romanit Volltonfarben, Athenit Coloranti), posłużyły do scalania i rekonstrukcji pobiał. Ich modyfikacje zw. forte, o większej sile krycia, znalazły zastosowanie w problematycznych, silnie przebarwionych partiach tynków.
Paleta wapiennych produktów firmy Keim – jednorodnych technologicznie – ale różniących się jednak właściwościami, w rękach świadomych i zdolnych konserwatorów znalazła zastosowanie na wielu etapach prac konserwatorskich, tj.:
• wypełnianie szczelin i pęknięć,
• uzupełnianie ubytków różnej grubości – nawet bardzo cienkich,
• odtwarzanie powłok barwnych wraz z możliwością swobodnego kształtowania ich estetyki – od laserunków po opracowania z wyraźną fakturą.
Za pomocą czystego spoiwa wapiennego i farb modyfikowanych in situ poprzez dodatek kruszyw oraz pigmentów udało się odtworzyć w wiarygodny sposób wszystkie zidentyfikowane rodzaje opracowania ścian, detalu architektonicznego, pobiał oraz dekoracji malarskich.
Co ważne, obok autentycznego wyglądu odtwarzanych powłok, uzyskano ważne z punktu widzenia konserwatorskiego parametry, tj. wysoką paroprzepuszczalność oraz odwracalność. Dzięki użyciu pigmentów mineralnych powstała naturalna kolorystyka, odporna na światło UV.
Wszystkie zastosowane w procesie konserwacji materiały firmy Keim były technologicznie kompatybilne z innymi materiałami o spoiwie wapiennym, a także z materiałami oryginalnymi.
W wyniku zastosowania podczas całego procesu konserwatorskiego materiałów opartych na bazie wapna – tradycyjnego dołowanego oraz jego innowacyjnej postaci w formie roztworu koloidalnego, udało się zrealizować z powodzeniem wszystkie założenia techniczne i estetyczne – zaprawy i tynki zostały ustabilizowane i wzmocnione, a obiekt zachował swój autentyczny c harakter zarówno w warstwie estetycznej, jak i technologicznej.
Izabela Brzostowska,
Konserwator zabytków
Małgorzata Dobrzyńska-Musiela
Konserwator dzieł sztuki
Fotografie: I. Brzostowska, A. Skowroński
Wykonawca prac:
Restauro Sp. z o.o. z siedzibą w Toruniu
Oś reprezentacyjna miasta
Port i jego architektura
Ulice zabytkowego śródmieścia
Miasto modernizmu
Konserwacja modernistycznych wnętrz
Powojenne dziedzictwo miasta
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski
Mecenas Kultury Miasta Krakowa
Nagroda "Złotego Pióra"
Złoty Krzyż Zasługi
Czytaj więcej