Ze względu na bezpośredni odbiór wizualny, prace elewacyjne stanowią większość prowadzonych prac konserwatorskich. Niestety często są to jedyne prace kosmetyczne, wykorzystujące różne źródła finansowania i dotacje, nie poprawiające ogólnego stanu całej konstrukcji. Jeśli dodatkowo połączone są z modną obecnie termomodernizacją, poprzez obłożenie murów styropianem lub wełną, maskują jedynie wiele poważnych problemów, jak zawilgocenie murów lub spękania konstrukcyjne. Takie obiekty pozbawione wystroju, tracą charakter i wygląd historyczny. Poniższy tekst dotyczy jedynie prac elewacyjnych (bez ocieplenia) odtwarzających pierwotny wygląd tynków i ich faktur.
Obiekty historyczne ze względu na zniszczenia wojenne, upływ czasu oraz polski klimat w niewielkim stopniu zachowały oryginalne materiały na elewacji. Do znacznej degradacji przyczyniła się także sytuacja polityczna i wieloletni brak właścicieli, którzy by dbali o swoje dobra. Lata zaniedbań i brak bieżących przeglądów oraz napraw rynien, opierzeń i rur spustowych doprowadziło do powiększenia zakresu zniszczeń. Remonty prowadzone po wojnie przy użyciu mocnych zapraw cementowych na słabym podłożu z tynków wapiennych, choć często wyglądają nieźle, nie są związane z podłożem– murem. Tynki cementowe położone bezpośrednio na cegłę, zwłaszcza zawilgoconą, w wielu przypadkach odpadają z licem cegły. Cegły pozbawione lica, które ze względu na proces produkcji (wypalanie) jest najtrwalsze i chroni cegłę, degradują się w szybkim tempie. Każde prace powinny być poprzedzone dobrym rozeznaniem–diagnozą, powierzchni elewacji. Poza oglądem wizualnym ważne jest opukanie tynku celem sprawdzenia przyczepności z podłożem. Wszystkie tynki spękane, zalane i odspojone powinny być usunięte do podłoża (cegły). W miejscach spękanych, ale trzymających się tynków, należy wykonać odkrywki do podłoża celem oceny konstrukcji. Większość spękań promienistych, wokół otworów okiennych i drzwiowych (osłabione fragmenty muru) ma charakter konstrukcyjny. Bez usunięcia przyczyn, jak osłabione nadproża lub ich brak, zamiana okien skrzynkowych na zespolone i utrata podparcia prowadzi do spękań na elewacji. Może nie są one groźne dla całości konstrukcji, będą jednak powodować spękania w tych samych miejscach na nowo wykonanych tynkach. Spękane i wyraźnie przemieszczone fragmenty murów narożnych mogą wskazywać na osiadanie murów. Najczęściej pokrywa się to z miejscami spływu wód opadowych z rur spustowych, które leją wody wprost pod mur. Z czasem, w zależności od rodzaju gruntu, może dochodzić do wypłukania podłoża i rozluźnienia spoiwa prowadzących w skrajnych przypadkach do katastrof budowlanych. Tego typu spękania wymagają konsultacji konstruktora i opracowania indywidualnego programu naprawczego. Konsultacja konstruktora oraz przewidywane koszty zabezpieczeń muszą być uwzględnione na etapie projektu i kosztorysu. Prace te są bowiem bardzo kosztowne i znacznie zwiększają zakres wcześniejszych prac na podstawie oceny wizualnej. Konstruktor powinien się także wypowiadać na temat stanu technicznego występujących z lica elewacji balkonów XIX kamienic. W wielu przypadkach z braku środków ze względu na stanowiące zagrożenie dla przechodniów balkony zostają odcinane od elewacji. Takich przykładów najwięcej widziałem w Łodzi. Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że nie zawsze są później odtwarzane, choć drzwi balkonowe na elewacji pozostają. Wygląda to często tragicznie. Znaczna zmiana dotyczy także faktur tynków na elewacji. Historycznie główne tynki jeszcze do lat 80. XX wieku wykonywano z piasku przywożonego na budowę wywrotką. Do detalu architektonicznego i przecierek, które zawsze powinny być gładsze, przesiewano piasek, uzyskując drobne frakcje. Historyczne elewacje miały więc zawsze widoczne różnice, faktur tynku i gładszego detalu, i tak też powinny być odtwarzane.
Od połowy lat 80. nastąpił gwałtowny rozwój gotowych, fabrycznie przygotowywanych materiałów do różnych zastosowań o różnej grubości kruszywa. Dawało to nieograniczone możliwości, znacznie skracało czas przygotowania zapraw i uzyskania jednorodnych faktur. Jednak stosowanie gotowych materiałów nie do końca zgodnych z przeznaczeniem, głównie klejów do systemów ociepleń, działa często destrukcyjnie na stare podłoża.
Zgodnie z obowiązującą zasadą ,,sztuki budowlanej” każda kolejna warstwa powinna być słabsza od podłoża. Stosowanie mocnych i szczelnych, często z dodatkami dyspersji klejów, na zawilgoconym podłożu jest poważnym błędem. Zapomina się również o podstawowych zasadach wykonywania zwykłych tynków. Obiekty historyczne miały przeważnie grubsze tynki niż obecnie. Wynikało to głównie z nierówności podłoża, wykonywanego głównie z cegieł i kamienia, ale także używanych narzędzi pomiarowych. Grubsze tradycyjne tynki, poza efektem wizualnym, głównie chroniły mury, przed opadem deszczu. Mimo braku dodatków hydrofobowych, będących obecnie standardem w materiałach elewacyjnych, grube tynki nigdy nie nasiąkały w całej warstwie, co chroniło je przed przemarznięciem i destrukcją. Obecne technologie wznoszenia murów i dostępne materiały, przy braku podstawowej wiedzy z zakresu tradycyjnego budownictwa, prowadzą do licznych błędów podczas renowacji. Tradycyjne tynki zwłaszcza na elewacji, jeśli mają pozostać, zawsze wymagają zmycia i wzmocnienia. Zabiegi te powinno się wykonywać w okresie letnim, gdyż jedynie suchy materiał (po myciu) można prawidłowo wzmocnić. Mokre podłoża, wilgotne powietrze i niska temperatura zmniejszają skuteczność środka i głębokość penetracji. Tłumaczy to wiele ,,reklamacji” użytych materiałów do prac elewacyjnych murów o zwiększonym zawilgoceniu, wykonywanych w okresie zimowym. Uzupełnienia brakujących tynków, poza strefami zawilgocenia, gdzie zalecane są tynki renowacyjne WTA, powinno się wykonać tynkami wapiennymi. Przy elewacjach poprawianych wcześniej tynkami z użyciem cementu dopuszczalne są tynki wapienno-cementowe. Współczesne tynki cementowe są zbyt mocne i szczelne na osłabione upływem czasu i działaniem wody opadowej i kapilarnej mury. Jest to główna przyczyna licznych spękań mocnych tynków cementowych na słabym podłożu. Po wykonaniu uzupełnień powierzchnia elewacji z różnych materiałów o różnej grubości ziarna i chłonności musi być scalona, czyli ujednolicona przed malowaniem. Szpachle scalające, poza poprawą odbioru wizualnego, ujednolicają fakturę oraz chłonność, co ma decydujący wpływ na przyczepność i trwałość farb fasadowych. Modne w ostatnich latach wygładzanie powierzchni zabytkowych elewacji nie ma odniesienia do historii, elewacje wyglądają sztucznie, ,,plastykowo”, przyczepność i krycie gęstymi farbami fasadowymi jest ograniczona. Podłoże jest tak wygładzone, że przed malowaniem konieczny jest grunt z kruszywem, aby zwiększyć przyczepność. Dobra powłoka malarska związana z podłożem stanowi warstwę ochronną dla całej konstrukcji. Trwała elewacja to ,,szczelna” elewacja. Gdy powłoka malarska ulega uszkodzeniu, proces destrukcji postępuje w głębsze warstwy tynku, do muru włącznie. Odtwarzanie tynku powinno uwzględniać pierwotne faktury i wystrój, poza detalem architektonicznym wykonywanym tradycyjnymi metodami przy użyciu specjalistycznych materiałów sztukatorskich. Początek XX wieku to okres secesji charakteryzujący się licznymi zdobnymi fakturami wykonywanymi w tynku. Przy coraz częstszej iluminacji świetlnej obiektów po renowacji to właśnie detal architektoniczny i faktura tynku czynią go bardziej widocznym. Większość elewacji z dobrze dobraną iluminacją świetlną jest zdecydowanie lepiej odbierana i czytelna niż w dzień. Firma Baumit z szeroką ofertą produktów ma historie i doświadczenie sięgające początków XIX wieku. Wieloletnie doświadczenie w produkcji i niezliczona ilość obiektów zabytkowych klasy światowej, odrestaurowana materiałami firmy Baumit, to gwarancja jakości dla kolejnych Inwestorów. Szeroka oferta produkcyjna materiałów do nowych i historycznych obiektów, jak również materiały na praktycznie wszystkie etapy prac budowlanych, pozwala na kompleksową obsługę wszystkich typów obiektów. Zapraszamy do odwiedzenia strony www.baumit.com, gdzie można obejrzeć realizacje, prowadzone akcje i dane techniczne naszych materiałów.
Maciej Iwaniec
Manager Renowacje i Fasady
Konserwator Zabytków Architektury
Oś reprezentacyjna miasta
Port i jego architektura
Ulice zabytkowego śródmieścia
Miasto modernizmu
Konserwacja modernistycznych wnętrz
Powojenne dziedzictwo miasta
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski
Mecenas Kultury Miasta Krakowa
Nagroda "Złotego Pióra"
Złoty Krzyż Zasługi
Czytaj więcej