W autobusie zawsze zajmowaliśmy podobne miejsca. Staszek tradycyjnie z przodu przy mikrofonie, gdzie często rozpoczynał pasjonujące i nieznane z obiegowej literatury historyczne opowieści. „No to super, już mamy wykład, dyrektor jak zawsze merytorycznie przygotowany” – rzekł kiedyś mój autobusowy sąsiad, gdy jechaliśmy na Ukrainę z objazdem redakcyjnym do Kamieńca Podolskiego. Pomyślałem, że to w dużym stopniu charakterystyka jego pasji i umiejętności przekazywania wiedzy, którą posiadał.

W pandemicznym roku 2021 wczesną wiosną, Staszek niestety nieoczekiwanie zmarł. Był postacią nietuzinkową, pełnił wiele znamienitych funkcji urzędowych i społecznych (o tym więcej w numerze 2/2021). Pośród tych wielu obowiązków zawsze znajdował czas na konsultowanie części historycznej w naszym kwartalniku. Był człowiekiem renesansu, posiadał rozległą wiedzę historyczną, cenioną w akademickim środowisku. Przy tym był uczynny i miał w sobie tę niezwykłą „pogodę ducha”, której wielu ludziom z jego pozycją w obecnych czasach brakuje.

Aby przypomnieć postać Stanisława Dziedzica jego znajomym i Czytelnikom, którzy w tych objazdach brali udział, zamieszczamy kolaż fotografii z różnych miejsc i sytuacji rozpoznawalnych dla przyjaciół. Autorami fotografii są uczestnicy objazdów. Przypominają one nasze pobyty na Ukrainie, w Transylwanii, w Bośni i Chorwacji, w Turcji, w Czechach.

Zdarzenia zamknięte w obrazach uwidaczniają, iż na Staszka zawsze można było liczyć i to nie tylko ze względu na jego wiedzę, ale także na jego humor i zaangażowanie. Fotografie to nie tylko wspomnienie, to także opowieść przekazywana przez obrazy wszystkim znajomym.

Staszku pozostaniesz w naszej pamięci niezastąpionym kompanem w redakcyjnych wyjazdach.

Zawsze dumny z przyjaźni z Tobą.

Edward Hardt
i redakcja Renowacji i Zabytków