Z okazji 20-lecia działalności firmy Kabe w Polsce redakcja “Renowacji i Zabytków” rozmawia z Przemysławem Szajterem – wiceprezesem zarządu

RiZ: Kto i dlaczego wprowadzał firmę Farby Kabe na rynek polski i jakie były początki działalności?
P.Sz.: Pomysł narodził się w głowach dwóch biznesmenów. Pierwszym z nich jest Erich Bubenhofer, właściciel i prezes firmy KABE Farben Karl Bubenhofer AG. Jest to szwajcarskie, rodzinne przedsiębiorstwo z ponad 100-letnią historią, obecny prezes to wnuk założyciela firmy. Co ważne z punktu widzenia renowacji zabytków, założyciel firmy, Karl Bubenhofer, nie tylko był przedsiębiorcą, ale również artystą, zajmującym się renowacją wnętrz obiektów sakralnych. Wiele kościołów w Szwajcarii jest zdobionych malowidłami ściennymi jego autorstwa.
Drugim z dwójki pomysłodawców jest śląski przedsiębiorca Ryszard Szajter, były współwłaściciel i były prezes spółki Farby KABE Polska. To przede wszystkim jego wizja, zapał i zaangażowanie sprawiły, że dziś jesteśmy jednym z głównych dostawców produktów elewacyjnych w Polsce, cenionym dostawcą produktów renowacyjnych, mamy również ugruntowaną pozycję w segmencie farb wewnętrznych.

RiZ: Jak zmieniała i uzupełniała się oferta firmowa w trakcie obecności na naszym rynku?
P.Sz.: Pierwsze lata zdominowane były przez sprzedaż produktów akrylowych, które stanowiły ponad 90% sprzedaży firmy. Stopniowo oferta była uzupełniana o kolejne produkty. Rewolucję przyniósł rok 1999. Karl Bubenhofer AG, jako pierwsza firma na świecie opracowała nowatorską technologię produktów polikrzemianowych do elewacji budynków (tynki, farby elewacyjne). Do dziś są to produkty unikatowe na rynku. Tynk Novalit T posiada kluczowe zalety tynków krzemianowych, ale ma dużo szerszy zakres stosowania, bardzo szeroką paletę kolorów i jest znacznie łatwiejszy i bezpieczniejszy w aplikacji. Produkty polikrzemianowe są również stosowane przy renowacjach zabytków, najlepszym przykładem jest pałac w Wilanowie. 

Drugim przykładem naszej innowacyjności jest dyspersyjno- krzemianowa farba do wnętrz Aquatex, również niemająca odpowiednika na rynku. Od kilku lat mocno promujemy ten wyrób, rokrocznie notując wzrosty sprzedaży. Znakomity produkt, cieszący się świetną opinią fachowców, wpisujący się również w linię produktów do renowacji zabytków. 

Dziś, poza wyżej wymienionymi, ważną częścią naszej oferty są także produkty silikonowe, farby lateksowe, produkty suche (kleje, tynki mineralne), a od niedawna farby proszkowe(produkowane w Szwajcarii już ponad 30 lat).

RiZ Jaka obecnie jest struktura organizacyjna firmy i logistyka, związana z dostępnością produktów firmowych na rynku polskim?
P.Sz.:Mamy dwuosobowy zarząd, w ramach którego, poza innymi funkcjami, podzieliliśmy również kompetencje sprzedażowe. Największy obszar handlowy, czyli sprzedaż farb, tynków, systemów ociepleń na terenie Polski podlega bezpośrednio mnie. Dwoma pozostałymi, czyli sprzedażą eksportową oraz farbami proszkowymi zarządza prezes zarządu Marek Noculak.
Pionem handlowym kieruje podległy mi dyrektor handlowy Paweł Kopeć. Pracujemy razem od początku 2014 roku i współpraca rozwija się znakomicie. Zmodyfikowaliśmy naszą strategię handlową, kładąc duży nacisk na obsługę i szkolenie wykonawców oraz samodzielne pozyskiwanie inwestycji. Powołaliśmy do życia silną grupę koordynatorów ds. inwestycji. Dokonaliśmy kilku roszad personalnych na stanowiskach handlowych. Bardzo duże zmiany zaszły również w Dziale Renowacji Zabytków, którego szefem od tego roku jest Zbyszek Gil. Na dziś mogę powiedzieć, że mamy bardzo mocny zespół i bardzo ambitne plany dalszego rozwoju.
Nie zmieniło się jedno – system dystrybucji. Dostarczamy wykonawcom swoje produkty wyłącznie za pośrednictwem firm dystrybucyjnych, hurtowni materiałów budowlanych, które zajmują się obsługą inwestycji. Współpracujemy z jednym z największych operatorów logistycznych w kraju, który gwarantuje usługi na najwyższym poziomie, pomagając nam tym samym osiągnąć nasz główny cel – zadowolenie naszych klientów z poziomu obsługi i jakości naszych wyrobów.